Często słyszę od znajomych i klientów słowa: “potrzebuję się zresetować”.
I choć słowo RESET nie ma już tak negatywnego wydźwięku jak dawniej, gdy kojarzyło nam się głównie z resetem np. twardego dysku w komputerze i utratą wszystkich danych, to jednak wciąż w naszej podświadomości może pokutować taki wzorzec, a wtedy trudno o prawdziwy reset, który może przynieść ulgę, ukojenie nerwów, dać wytchnienie i tak bardzo nam potrzebny spokój.
Sama doświadczyłam tak zwanego resetu w trakcie pisania pracy magisterskiej i choć nie wzdrygam się już na to wspomnienie, to zadaję sobie w ostatnich miesiącach pytanie, czy ja potrafię się zresetować, czy umiem sobie pozwolić na zatrzymanie i uwolnienie swojego umysłu i ciała od tego, co mi już nie służy.
Czy potrafię to rozpoznać, nazwać to jak się czuję i czego w związku z tym co czuję w danej chwili, potrzebuję dla SIEBIE?
Uczę się o sobie każdego dnia czegoś nowego, bo zadaje pytania do mojego systemu, do mojego człowieka, jak to mówi moja mentorka Liza Sarna.
I chciałabym Cię dziś do tego zaprosić, bo my zawsze wiemy co nam jest potrzebne ale nie zawsze chcemy to usłyszeć, nie zawsze umiemy o to zapytać, bo boimy się odpowiedzi, którą i tak już znamy. Nasze ciało krzyczy, woła, prosi, a na końcu się poddaje…
Zbyt wiele razy doprowadziłam się skraj przepaści, żeby pozwolić sobie na to znowu. Kiedyś nie miałam narzędzi to tego aby siebie usłyszeć. Wolałam pójść na głośną imprezę. napić się alkoholu i udawać, że wszystko jest w porządku, bo to przecież naturalne, że po nieprzespanej nocy i kilku lampkach wina można się czuć słabo.
Tylko, że to słabo zaczyna być rutyną, zaczynamy zamiatać wszystko pod dywan i udawać, że nie widzimy i nie słyszymy, udajemy i okłamujemy siebie. Tylko po co?
Byłam na dnie i na granicy życia i śmieci nie jeden raz. Choroba, która zniszczyła moje ciało potem dorwała się do mojego umysłu i duszy. Zostawiając mnie z niczym, poza życiem, które jeszcze się tliło w wątłym, chorym ciele.
I kiedy było już bardzo źle, w sylwestrową noc 2018 roku zadałam sobie pytanie czy ja na pewno chce się już zwinąć z tego świata?
Nie chciałam… Musiałam zrobić RESET.
CDN.